Przewozili narkotyki, teraz za to odpowiedzą
Bielańscy kryminalni zatrzymali dwie osoby, które w aucie przewoziły amfetaminę i marihuanę. 35-letni kierujący i jego 31-letnia pasażerka wpadli przez brawurową jazdę. Dodatkowo okazało się, że zatrzymany wsiadł za kierownicę pomimo sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi. Mężczyzna usłyszał zarzuty za posiadanie środków odurzających i niezastosowanie się do orzeczonego zakazu, za co grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności, a kobieta za posiadanie środków odurzających, co zagrożone jest karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Kryminalni z Bielan zauważyli jak kierujący samochodem osobowym pomimo niekorzystnych warunków pogodowych oraz związanej z tym ograniczonej widoczności, w sposób ryzykowny co chwilę zmienia pas ruchu. Funkcjonariusze podjęli interwencję, w trakcie której przy kierowcy znaleźli pudełko z suszem roślinnym, a w torbie pasażerki opakowania foliowe z białym proszkiem. Wewnątrz auta policjanci ujawnili jeszcze inne zawiniątka z suszem. Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna ma orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. 35-latek i 31-latka zostali zatrzymani. Badanie zabezpieczonych substancji o łącznej wadze prawie 80 gramów potwierdziło, że były to marihuana i amfetamina.
Zatrzymani trafili do policyjnej celi. Śledczy zebrali w sprawie materiał dowodowy, a następnie przedstawili mężczyźnie zarzut posiadania środków odurzających oraz niezastosowania się do orzeczonego zakazu, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Kobiecie, która usłyszała również zarzut posiadania środków odurzających grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
asp. Kamila Szulc/mb