Zamiast czekolad ma zarzuty
W ręce bielańskich policjantów wpadł mężczyzna podejrzany o kradzież sklepową w placówce handlowej przy ulicy Przy Agorze. 36-latek chciał wyjść ze sklepu z kilkudziesięcioma sztukami czekolady o wartości ponad 1000 złotych. Za popełniony czyn grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sklepie przy ul. Przy Agorze. 36-letni Michał G. schował do torby kilkadziesiąt sztuk czekolad i nie płacąc za nie, chciał wyjść ze sklepu. Jak się okazało, mężczyzna był doskonale znany pracownikom ochrony w tym sklepie.
Mężczyzna zapadł w pamięć pracownika obsługującego monitoring sklepowy. Detektyw bacznie przyglądał się klientom robiącym zakupy i tym razem przeczucie go nie myliło. Poczynania klienta zostały zarejestrowane przez kamerę zainstalowaną w sklepie. Pracownik ochrony próbował zatrzymać sprawcę kradzieży, jednak mężczyzna wyrwał się i uciekł, pozostawiając torbę z czekoladami. O całym zdarzeniu została powiadomiona policja. Funkcjonariuszom został również przekazany monitoring, który zarejestrował wizerunek sprawcy.
Sprawą od razu zajęli się bielańscy wywiadowcy. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili kim jest mężczyzna, który usiłował narazić sklep na straty sięgające ponad 1000 złotych. Michał G. został zatrzymany. 36-latek usłyszał zarzut usiłowania kradzieży . Mężczyzna będzie odpowiadał jako recydywista.
ek