Zaatakował repliką miecza
Nawet do 8 lat więzienia grozi mężczyźnie, który przy ulicy Kochanowskiego repliką miecza zaatakował przechodnia, który zwrócił mu uwagę, że w sposób nieprawidłowy korzysta z mienia publicznego. Pokrzywdzony z obrażeniami twarzy trafił do szpitala. 17-latek został zatrzymany przez bielańskich policjantów. Teraz Alanowi W. grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
Około 14.00 przypadkowy przechodzień szedł ulicą Kochanowskiego. Jego uwagę zwróciło dwóch młodych mężczyzna siedzących na oparciu ławki i trzymających nogi na siedzisku. Mężczyzna zwrócił im uwagę. Pomiędzy pokrzywdzonym, a dwoma mężczyznami doszło do ostrej wymiany zdań. W pewnym momencie nieletni użył gazu, a Alan W. wyciągnął replikę miecza i zamachnął się w stronę pokrzywdzonego. Mężczyzna z obrażeniami twarzy trafił do szpitala.
Obaj koledzy zostali zatrzymani przez policjantów z wydziału prewencji. Nieletni odpowie przed sądem rodzinnym., a17-letni Alan W. już usłyszał zarzuty za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo grozi kara do 8 lat pozbawienia wolności.
ek