Ukradł kartę i wypłacił pieniądze
28-letni Marcin W., wczoraj, trafił w ręce kryminalnych z Bielan, kilka dni po tym jak ukradł swojej dziewczynie kartę bankomatową i wypłacił z jej konta 1 400 złotych. W niedługim czasie po otrzymaniu zawiadomienia o kradzieży policjantom udało się zatrzymać złodzieja i przedstawić mu zarzuty. Mężczyzna przyznał się do kradzieży i dobrowolnie poddał karze.
Jak ustalili funkcjonariusze z bielańskiej komendy, pokrzywdzona z Marcinem W. tworzyli parę przez kilka lat. Po pewnym czasie ich znajomość skończyła się. Mężczyzna wyprowadził się z domu, wcześniej jednak ukradł swojej konkubinie kartę bankomatową. Był kilka razy świadkiem jak pokrzywdzona wypłacała pieniądze z bankomatu i zapamiętał numer PIN. Wykorzystał tę wiedzę i trzykrotnie w bardzo krótkim odstępie czasu, wypłacił z jej konta 1 400 złotych. Pokrzywdzona próbował rozmawiać na ten temat z 28-latkiem, lecz niestety nie przyniosło to żadnego rezultatu. Właścicielka karty bankomatowej złożyła wówczas zawiadomienie o kradzieży.
Sprawą od razu zajęli się kryminalni z Bielan. Przeprowadzili oni szereg czynności zmierzających do ustalenia aktualnego miejsca pobytu złodzieja. Na szczęście poszukiwania nie trwały długo, gdyż policjanci wczoraj, w miejscu pracy, zatrzymali 28-latka.
Marcinowi W. już zostały przedstawione zarzuty. Odpowie on teraz za kradzież karty bankomatowej i wypłacanie z niej 1 400 złotych. 28-latek przyznał się do zarzucanego czynu i dobrowolnie poddał karze.
(eb)