Odpowie za posiadanie narkotyków oraz prowadzenie pojazdu pod ich wpływem
Kryminalni z Bielan zatrzymali 20-letniego Karola G., który kierując samochodem znajdował się pod wpływem środków odurzających. Ponadto w wyniku przeszukania mieszkania, u 20-latka funkcjonariusze ujawnili marihuanę. Karol G. za posiadanie narkotyków oraz prowadzenie pojazdu pod ich wpływem, usłyszał dwa zarzuty. Wymieniony przyznał się do ich popełnienia. Grozi mu łączna kara do 5 lat pozbawienia wolności.
W związku z uzyskaną informacją Bielańscy kryminalni podjęli obserwacje za mężczyzną podejrzewanym o rozprowadzanie narkotyków. Mężczyzna poruszając się samochodem doprowadził kryminalnych na ul. Klaudyny gdzie na sklepowym parkingu, doszło do spotkania z dwoma innymi osobami. Funkcjonariusze podejrzewając, że są świadkami transakcji narkotykowej postanowili działać. Podczas kontroli osób i pojazdów nie ujawniono narkotyków, jednakże użyty na miejscu pies zaznaczył w samochodzie Karola G. obecność środków odurzających. Co świadczyło, że mężczyzna miał kontakt z narkotykami. Ponadto zainteresowanie kryminalnych wzbudziło dziwne zachowanie 20-latka, które mogło świadczyć o zażyciu przez niego środków odurzających.
Karol G. został zatrzymany i przewieziony do bielańskiej komendy. 20-latka poddano badaniu, które wykazało obecność marihuany w jego organizmie. Dopiero po badaniu mężczyzna przyznał się, że palił marihuanę. W dalszej kolejności kryminalni udali się do miejsca zamieszkania Karola G., gdzie podczas przeszukania ujawnili susz roślinny koloru zielonego, młynek do mielenia z zawartością tego samego suszu oraz elektroniczną wagę, na której znajdowały się odrobiny tej samej substancji. Przedmioty zostały zabezpieczone, a w wyniku badania potwierdzono, że ujawniona substancja to marihuana.
Karol G. tę noc spędził w policyjnym areszcie. Następnego dnia 20-latkowi przedstawione zostały dwa zarzuty. Jeden dotyczył posiadania środków odurzających za co grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Drugi prowadzenia pojazdu pod wpływem środków odurzających za co grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna przyznał się od popełnionych czynów. Grozi mu łączna kara do 5 lat pozbawienia wolności.
(tk)