Policjant z Żoliborza zatrzymał, policjanci z Woli przedstawili zarzuty
Na co dzień pracuje w komisariacie na Żoliborzu. Tym razem przyszło mu interweniować po służbie, wobec mężczyzny, który wyrwał na Woli kobiecie torebkę. Sierż. Mateusz Latos z ogniwa patrolowo-interwencyjnego błyskawicznie zareagował na krzyki kobiety wzywającej pomocy i zatrzymał na gorącym uczynku 16-latka. Nieletniego przekazał funkcjonariuszom z wolskiej patrolówki. Wczoraj nieletni usłyszał zarzuty. Wkrótce sprawa trafi do sądu rodzinnego.
Do zdarzenia doszło około 20:00 przy ulicy Obozowej. Policjant z ogniwa patrolowo-interwencyjnego Komisariatu Policji Warszawa Żoliborz wracał właśnie do domu po służbie. Gdy szedł ulicą usłyszał krzyk młodej kobiety, a zaraz potem zauważył uciekającego mężczyznę z damską torebką w ręku. Funkcjonariusz nie zastanawiając się ani chwili ruszył w pościg za złodziejem. Kilkanaście sekund później sprawca, który wyrwał kobiecie z ręki torebkę, był już w rękach policjanta. Wsparcia funkcjonariuszowi udzielili wolscy policjanci, którzy zatrzymali 16-latka. Nieletni trafił do policyjnej izby dziecka.
Wczoraj mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży. Wkrótce sprawa zostanie przesłana do sądu rodzinnego i nieletnich. Sierż. Mateusz Latos swoją postawą wykazał, że policjantem jest nie tylko na służbie.
eb/jb