Jeden staranował radiowóz, drugi zabarykadował się w mieszkaniu
Zdecydowane działania policjantów wydziału do walki z przestępczością samochodową KSP oraz funkcjonariuszy z komend na Pradze Północ i Bielanach doprowadziły do zatrzymania dwóch złodziei samochodów. 41-letni Sławomir J. ps. „Kasza” wpadł podczas zasadzki zorganizowanej w Ząbkach, jego kompan 29-letni Daniel D. ps. „Lisek” został zatrzymany w mieszkaniu w Markach. Obaj specjalizowali się w kradzieżach aut japońskich i francuskich.
Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową prowadzili działania mające doprowadzić do zatrzymania złodziei samochodowych działających na terenie Warszawy i okolic. Wspólnie z kolegami z Pragi Północ i Bielan zorganizowali zasadzkę, podczas której wpadł Sławomir J. ps. „Kasza”. Mężczyzna był podejrzewany o kradzież citroena berlingo z parkingu w Wesołej.
Kiedy Sławomir J. zorientował się, że wpadł w zasadzkę staranował swoim samochodem nieoznakowany radiowóz, którym policjanci zablokowali drogę i zaczął uciekać. Dopiero strzały ostrzegawcze oddane przez mundurowych doprowadziły do jego zatrzymania. Jak się okazało, 41-letni Sławomir J. był poszukiwany listem gończym w celu odbycia kary 7,5 roku pozbawienia wolności za udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz rozboje i rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia.
W tym samym czasie w Markach inna grupa policjantów zatrzymała drugiego z mężczyzn. Początkowo Daniel D. ps. „Lisek” zabarykadował się w swoim mieszkaniu i nie reagował na wezwania do otwarcia drzwi. Wtedy do akcji wkroczyli policjanci wydziału realizacyjnego KSP. Dzięki działaniom szturmowym Daniel D. został zatrzymany. Okazało się, że wcześniej mężczyzna odsiadywał wyrok za kradzieże z włamaniem.
Policjanci wydziału do walki z przestępczością samochodową odzyskali dwa skradzione samochody, zabezpieczyli także trzy inne pojazdy z podejrzeniem przerobienia numerów identyfikacyjnych oraz sprzęt służący do kradzieży samochodów. Policjanci ustalili, że obaj mężczyźni specjalizowali się w kradzieżach samochodów japońskich i francuskich.
Obu przedstawiono po 3 zarzuty kradzieży samochodów: toyoty i dwóch citroenów. Dodatkowo Sławomir J. będzie odpowiadał za narażenie na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia funkcjonariuszy.
Decyzją sądu mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
eb/ea