Zamiast do koszyka, do plecaka
Policjanci z Bielan zatrzymali podejrzanego o kradzież kosmetyków i artykułów spożywczych w sklepie. Łupem mężczyzny padły kremy, dezodoranty, wędlina i sery o łącznej wartości 258 złotych. W mieszkaniu 33-latka policjanci znaleźli zawiniątka z amfetaminą. Tomasz G. już usłyszał zarzut kradzieży i posiadania środków odurzających. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Wczoraj, około 14:30, policjanci otrzymali informację o młodym mężczyźnie, który został ujęty przez pracownika ochrony w jednym z marketów na terenie Bielan. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 33-letniego Tomasza G. Jak wynikało z relacji personelu sklepu i pracowników ochrony mężczyzna przepakował do plecaka wartościowe rzeczy, a w koszyku pozostawił tylko pieczywo. Mężczyzna zapłacił tylko za bułki, a potem jak gdyby nigdy nic udał się do wyjścia. Przy wyjściu czekał już na niego pracownik ochrony.
Tomasza G. przewieziono do komendy na Bielanach. Mężczyzna już został przesłuchany. Kosmetyki i artykuły spożywcze z powrotem trafiły na sklepowe półki. Jeszcze tego samego dnia kryminalni udali się na przeszukanie mieszkania należącego do 33-latka. W pokoju, w szklance znaleźli dwa zawiniątka z amfetaminą. Narkotyki zostały zabezpieczone.
Mężczyzna odpowie teraz za kradzież i posiadanie środków odurzających. 33-latkowi grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
eb