Zaatakowali nożem pasażera autobusu
Zaledwie kilku minut potrzebowali patrolowcy z komendy na Bielanach, aby zatrzymać mężczyznę podejrzewanego o rozbój, do którego doszło w autobusie nocnym. Kilka godzin później dzielnicowi zatrzymali kolejnego sprawcę. Adrian O. i Rafał P. straszyli pasażera nożem, a potem go okradli. Łupem rozbójników padł telefon komórkowy. Za rozbój grozi im nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w miniony weekend, w autobusie nocnym. Do pokrzywdzonego siedzącego w autobusie przysiadło się dwóch mężczyzn. W pewnym momencie jeden z nich wyjął nóż i zażądał wydania wartościowych rzeczy. Napastnicy okradli pasażera. Ich łupem padł telefon komórkowy. Sprawcy ze skradzioną komórką uciekli. Pokrzywdzony o całym zdarzeniu powiadomił oficera dyżurnego z bielańskiej komendy. Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawców rozboju.
Mundurowi zaczęli jeździć ulicami Bielan w poszukiwaniu napastników. Pokrzywdzony dokładnie opisał obu sprawców napadu. Kilka minut później Adrian O. był już w rękach patrolowców. Dzielnicowi, którzy zostali poinformowani o tym, jak wygląda drugi z mężczyzna, od razu skojarzyli kim jest sprawca. Rafał P. doskonale znany bielańskim policjantów, został zatrzymany kilka godzin po napadzie, przez dzielnicowych. Policjanci odzyskali skradziony telefon.
Obu mężczyznom zostały przedstawione zarzuty za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Koledzy już klika razy w tym roku mieli stawiane zarzuty za różne przestępstwa, między innymi za kradzież i groźby. Tym razem prokurator wystąpił w wnioskiem o zastosowanie wobec 28-letniego Adriana O. i 25– letniego Rafał a P., aresztu. Mężczyznom grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
(eb)