Uderzył swojego 11-letniego syna w twarz
Uderzył swojego 11-letniego syna w twarz Każdy sygnał o pijanych rodzicach, którzy nie opiekują się należycie swoimi dziećmi, jest błyskawicznie sprawdzany przez policjantów. Gdy taka informacja się potwierdza, najmłodsi otoczeni są natychmiast troskliwą opieką, zaś wobec dorosłych wyciągane są konsekwencje. Podobnie było w miniony weekend, gdy na interwencję domową, podczas której pijany ojciec uderzył a twarz 11-latka pojechali bielańscy mundurowi.
Około godziny 13:00, do oficera dyżurnego bielańskiej komendy zadzwoniła ciocia 11-letniego chłopca. Kobieta była świadkiem, jak ojciec chłopca chwycił go ręką za kark, a potem uderzył w twarz.
Tego dnia, przed godziną 13:00, ze szkoły wrócił 11-letni Michał. Nie zastał rodziców w domu. Wiedział, gdzie rodzice zwykle przebywają. Udał się więc do bloku obok, gdzie u znajomych przebywali rodzice. Chłopiec chciał tylko wziąć klucze do mieszkania. Gdy Michał wszedł do znajomych, zastał rodziców i ciocię. Ojciec był pijany, we krwi miał prawie 3 promile alkoholu. Chłopiec zaczął sprzeczać się z matką, wówczas zaczął interweniować ojciec. Najpierw chwycił 11-latka za kara, a potem uderzył go ręką w twarz. Za chłopcem ujęła się matka, w tym czasie ciocia zadzwoniła po policję.
Mundurowi natychmiast przyjechali na miejsce. Nietrzeźwy ojciec został przewieziony do izby wytrzeźwień. Po wytrzeźwieniu Tomaszowi D. zostały przedstawione zarzuty. Prokurator zastosował wobec agresywnego ojca policyjny dozór. Sprawa tej rodziny będzie miała jeszcze finał w sądzie rodzinnym.
(eb)