Marzył im się zabytkowy motorower
Stać się właścicielem zabytkowego motoroweru, którego wyprodukowano tylko kilkaset sztuk, to było marzenie jednego z młodych mężczyzn. W kradzieży motoroweru przeznaczonego do gry w polo, marzycielowi pomagało dwóch kolegów. Dwaj wpadli na gorącym uczynku, trzeci kilka godzin później. Teraz wszyscy odpowiedzą przed sądem.
Dwóch kolegów postanowiło pomóc trzeciemu koledze stać się właścicielem motoroweru typu Ogar. Chłopcy na parkingu przy ulicy Klaudyny znaleźli motorower, który bardzo im się spodobał. Tuż po 14:00 pojawili się na miejscu. 18-letni Wojciech R. za pomocą brzeszczotu próbował przeciąć łańcuch zabezpieczający przed kradzieżą. Pomagali mu w tym dwaj koledzy. Nie sądzili, że ich poczynania bacznie obserwuje jeden z sąsiadów, który natychmiast powiadomił policję.
Mundurowi błyskawicznie pojawili się na miejscu. Mężczyźni zdążyli odkręcić kranik doprowadzający paliwo i nadciąć kłódkę. Dwaj z nich zostali zatrzymani przez policjantów na gorącym uczynku. Wojciech R. trafili w ręce policjantów z wydziału dochodzeniowo- śledczego, zaś Cezary C. w ręce policjantów z wydziału do spraw nieletnich i patologii.
Kilka godzin później wpadł trzeci ze sprawców. Całej trójce już zostały przedstawione zarzuty za usiłowanie kradzieży. Właściciel wycenił motorower na kwotę 2000 złotych. Zabytkowy motorower stanowi pilotażową serię przeznaczoną do gry w polo i był przeznaczony na rynek angielski. Teraz dorosłym sprawcom grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności, sprawą nieletniego zajmie się sad rodzinny.
eb