Pożegnanie Kamili Skolimowskiej
Swoimi wynikami wpisała się złotymi zgłoskami do historii sportu – powiedziała Irena Szewińska podczas uroczystości pogrzebowych Kamili Skolimowskiej. Wczoraj, na warszawskich Powązkach odbył się pogrzeb tej wybitnej sportsmenki, mistrzyni olimpijskiej z Sydney w rzucie młotem, sierżant polskiej Policji. Kamila Skolimowska zmarła 18 lutego br. w Portugalii podczas zgrupowania lekkoatletów. Miała 26 lat.
Uroczystości żałobne odbyły się w Katedrze Polowej Wojska Polskiego pod wezwaniem Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. Mszy świętej przewodniczył ksiądz Tadeusz Płoski biskup polowy Wojska Polskiego, który w homilii odwołał się do początków przygody Kamili ze sportem, do jej największych sukcesów oraz wspomnień jakie o niej zachowają jej najbliżsi, przyjaciele i koledzy z pracy.
Kamila Skolimowska została pośmiertnie odznaczona Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Prezydent odznaczył ją za wybitne osiągnięcia sportowe oraz za zasługi dla upowszechniania sportu.
Po mszy żałobnej, urnę z prochami mistrzyni olimpijskiej, przewieziono na warszawskie Powązki, gdzie spoczęła w Alei Zasłużonych. Została pochowana z honorami, zgodnie z ceremoniałem, jako policjantka. Kompania Reprezentacyjna Policji uczciła jej pamięć honorową salwą.
- W tę tragiczną wiadomość trudno było uwierzyć – powiedziała Irena Szewińska żegnając Kamilę Skolimowską – Nie sposób wymienić wszystkie jej osiągnięcia. Zawsze z dumą i godnie, startując z orzełkiem na piersi, reprezentowała Polskę.
- Była moją młodszą sportową siostrą, karierę rozpoczęliśmy w tym samym momencie w Sydney – mówił o Kamili Szymon Ziółkowski – Zgrupowanie w Portugalii nie było jej ostatnim, pojedzie z nami na kolejne, zabierzemy ją w naszych sercach.
W pogrzebie oprócz najbliższej rodziny zmarłej i jej przyjaciół, licznie udział wzięli przedstawiciele środowisk sportowych,a także ministerstwa sportu i turystyki, władz wojewódzkich i samorządowych. By oddać honor, tragicznie zmarłej koleżance, na uroczystości pogrzebowe przybyli także koledzy – policjanci oraz reprezentujący kierownictwo Policji insp. Adam Mularz komendant stołeczny Policji.
By towarzyszyć mistrzyni olimpijskiej w ostatniej drodze na Powązki przybyło także wielu kibiców, sympatyków i warszawiaków.
Kamila Skolimowska zmarła 18 lutego br. w wieku 26 lat. Jej największy sukces to olimpijskie złoto w 2000 roku. Była najmłodszą złotą medalistką na igrzyskach w Sydney. Ponadto była medalistką mistrzostw Europy seniorów oraz mistrzynią świata i Europy juniorów, a także 12-krotną mistrzynią Polski. Swój rekord życiowy (76,83 m), który jest jednocześnie rekordem Polski, osiągnęła w 2007 r.
Kamila Skolimowska od pięciu lat służyła w stołecznej Policji.
CZEŚĆ JEJ PAMIĘCI !