Prawem jazdy cieszył się tylko miesiąc
Kolejny nietrzeźwy kierowca stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Tym razem w ręce policjantów wpadł 18-latek, który spowodował kolizję. Kierowca, który zaledwie miesiąc temu odebrał prawo jazdy, wsiadł do samochodu mając we krwi ponad 2 promile. Bartłomiej B. odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. Grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i utrata prawa jazdy na kilka lat.
18-letni mężczyzna zupełnie nie zdawał sobie sprawy z zagrożenia jakie spowodował wsiadając za kierownicę swojego samochodu. Nad ranem, jechał jedną z najbardziej ruchliwych ulic Bielan, będąc w stanie nietrzeźwości. Kierowca spowodował kolizję, najeżdżając na tył innego pojazdu. Bartłomiej B. zaledwie miesiąc temu odebrał prawo jazdy.
Mundurowi zatrzymali kierowcę Fiata, przy ulicy Conrada. Od mężczyzny była wyczuwalna bardzo silna woń alkoholu, dlatego został też poddany badaniu na trzeźwość. Okazało się, że 18-latek miał we krwi ponad 2 promile.
Kierowca trafił do komendy przy Żeromskiego, gdzie po wytrzeźwieniu zostaną mu przedstawione zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji. 18-latkowi zostało zabrane również prawo jazdy, którym cieszył się tylko miesiąc. Grozi mu teraz kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Bartłomiej B. jest doskonale znany warszawskiej policji. Już jako nieletni miał konflikt z prawem i był zatrzymywany za posiadanie środków odurzających, kradzież, rozbój, kradzież rozbójniczą, paserstwo i udział w bójce.
eb