Wędkarz przywłaszczył Opla
Kryminalni z Bielan zatrzymali Janusz C. Mężczyzna pożyczył samochód od byłej konkubiny, aby pojechać na ryby. Razem z wędkarzem "zniknął" Opel. Policjanci odzyskali dokumenty i warty 5 tysięcy złotych samochód. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Za przywłaszczenie cudzego mienia odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
We wtorek policjanci z Bielan otrzymali informację, z której wynikało, że -latek kilka dni wcześniej pożyczył samochód od byłej konkubiny. Kobieta pożyczyła mu go w dobrej wierze, gdyż mężczyzna chciał tego dnia jechać na ryby. Po kilku dniach kobieta upomniał się o zwrot samochodu, gdyż wraz z wędkarzem zniknął również samochód. Pomimo próśb mężczyzna nie kwapił się aby zwrócić Opla. Janusz C. umawiał się na spotkania, które potem odwoływał
Wczoraj właścicielka Opla złożyła zawiadomienie o przywłaszczeniu swojego samochodu wartego 5 000 złotych. Sprawą zajęli się kryminalni. Funkcjonariusze ustalili, gdzie obecnie przebywa mężczyzna. Policjanci udali się do miejsca zamieszkania Janusza C. W lokalu zastali –latka. Mężczyzna zatrzymał zatrzymany i przewieziony do komendy przy Żeromskiego. Wędkarzowi został przedstawiony zarzut przywłaszczenia mienia. Grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
(eb)