Fałszował kody kreskowe na produktach
W jednym z bielańskich marketów policjanci z patrolówki zatrzymali młodego mężczyznę, który fałszował oznaczenia kodowe na produktach. 21-latek korzystając z programu do generowania kodów kreskowych, wydrukował kilka kodów na papierze samoprzylepnym. Naklejał je na produkty, które kupował, zaniżając w ten sposób wartość nabywanej rzeczy. Michał M. naraził sklep na straty sięgające ponad 1 000 złotych.
W ręce bielańskich policjantów wpadł 21-letni Michał M. Mężczyzna, po południu udał się do marketu mieszczącego się przy ulicy Aspekt i tam na klockach, które kosztowały 169 złotych, nakleił kod kreskowy, według którego cena wynosiła 23,90. Nerwowe zachowanie klienta, który przez dłuższy czas kręcił się przy stoisku z zabawkami, zwróciło uwagę ochroniarza. Pracownik ochrony sprawdził cenę klocków, które wziął klient, a potem za linią kas sprawdził paragon. Od razu wyszło na jaw, że Michał M. wprowadził w błąd kasjera, doprowadzając tym samym do niekorzystnego rozporządzenia mieniem właścicieli sklepu.
Tylko podczas tej jednej wyprawy na zakupy "zaoszczędził" ponad 100 złotych. Jeszcze tego samego dnia okazało się, że 21-latek kilka dni wcześniej też robił zakupy w tym markecie. Za kolumny warte 999 złotych, zapłacił 99 złotych. Oszusta rozpoznał pracownik monitoringu.
Mężczyzna trafił w ręce bielańskich dochodzeniowców. 21-latek przyznał się, że kilka tygodni wcześniej był w sklepie, spisał kody kreskowe z innych, tańszych produktów, a potem za pomocą programu generującego kody kreskowe wydrukował swoje kody, na papierze samoprzylepnym. Takie kody naklejał na drogie produkty, wtedy ich cena była znacznie niższa. W ten sposób kupił głośniki i klocki. Naraził tym sklep na straty sięgające 1 138,99 zł. Michał M. posiadał przy sobie kilka kodów kreskowych, których nie zdążył wykorzystać.
Zatrzymanemu już został przedstawiony zarzut oszustwa, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 8.
(eb)