Sprawca pobicia taksówkarza zatrzymany
Kryminalni z Bielan zatrzymali Sławomira R, który pobił taksówkarza za to, że ten domagał się od niego zapłaty za kurs. Dziś 29-latkiem zajmą się bielańscy śledczy. Mężczyzna odpowie za pobicie. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Bielańscy policjanci zostali poinformowani przez kierowcę taksówki, że został on pobity przez mężczyznę, którego usiłował zatrzymać, gdy ten próbował oddalić się, nie płacąc za kurs.
Z relacji pokrzywdzonego wynikało, że około godziny 1-szej na Śródmieściu do jego taksówki podszedł mężczyzna, pytając ile zapłaci za kurs na Bielany. Poinformowany, że będzie to kwota 40 zł, mężczyzna wsiadł do samochodu podając adres.
Kiedy znajdowali się na Bielanach nieopodal miejsca docelowego, pasażer poprosił aby kierowca skręcił na stację paliw, gdyż chce zrobić jeszcze zakupy. Taksówkarz zjechał na stację, a mężczyzna wysiadł z samochodu i udał się w kierunku sklepu. Po chwili kierowca zobaczył, że klient zmienił kierunek i pośpiesznie zmierzał w stronę pobliskiego osiedla, nie zapłaciwszy za kurs. Taksówkarz udał się za nieuczciwym klientem, początkowo jadąc samochodem a następnie pieszo, gdy ten wszedł w osiedle.
Gdy pokrzywdzony dogonił mężczyznę i próbował go zatrzymać, ten zaatakował go bijąc rękoma po głowie i kopiąc po całym ciele. Gdy kierowca w wyniku zadanych ciosów upadł na ziemię i zaczął wzywać pomocy, napastnik oddalił się. Pokrzywdzony usiłował jeszcze iść za mężczyzną, lecz gdy ten zniknął mu z pola widzenia za budynkami, powiadomił policję.
Pomimo natychmiastowej interwencji przybyłych na miejsce funkcjonariuszy nie udało się zatrzymać sprawcy. Pokrzywdzony natomiast został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono u niego złamany nos oraz liczne stłuczenia całego ciała.
Mając jedynie przekazane przez pokrzywdzonego informacje, do działania niezwłocznie przystąpili bielańscy kryminalni. Policjanci potrzebowali niespełna kilkunastu godzin aby wytypować, a następnie zatrzymać sprawcę, którym okazał się 29-letni Sławomir R.
Mężczyzna po zatrzymaniu przyznał się do powyższego czynu. Teraz odpowie za pobicie. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
tk