Włamał się do pokoju w noclegowni
Wykorzystał moment, gdy kolegi nie było w noclegowni i wspólnie ze znajomym włamał się do jego pokoju. Stanisław M. zabrał ze sobą sprzęt komputerowy, a kurtkę założył na plecy. W takiej sytuacji zastał go właściciel. 46-latek trafił do policyjnego aresztu. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Pokrzywdzony i dwóch sprawców mieszkało w noclegowni dla bezdomnych. Stanisław M. wraz z kolegą postanowił wykorzystać to, że jednego z mieszkańców nie było w budynku. Obaj włamali się do pokoju kolegi. 51-latek wziął komputer, monitor, myszkę, klawiaturę i kurtkę pokrzywdzonego. Kurtkę założył na siebie. W tym czasie do pokoju wrócił właściciel i zastał znajomego, który był w jego kurtce. Drugi ze sprawców zdążył uciec.
Właściciel skradzionych rzeczy od razu powiadomił policjantów. Do noclegowni pojechali policjanci z patrolówki. Stanisław M. został zatrzymany. 51-latek trafił do policyjnego aresztu.
Policjanci z Bielan przedstawili mężczyźnie zarzut kradzieży z włamaniem. Wszystkie rzeczy z powrotem trafiły do właściciela. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymanie drugiego sprawcy jest tylko kwestią czasu. On również poniesie odpowiedzialność za swoje postępowanie.
eb