Patrolowcy z Bielan zatrzymali dwie kobiety podejrzane o kradzieże lalek i dezodorantów
Dzięki błyskawicznej reakcji bielańskich policjantów, dwie kobiety podejrzane o liczne kradzieże w jednym z lokalnych sklepów zostały zatrzymane i przewiezione do komendy przy ulicy Żeromskiego. 24-latka i jej 46-letnia ciotka od listopada regularnie zabierały lalki, dezodoranty oraz kosmetyki ze sklepu i nie płaciły za nie. Obie usłyszały zarzuty kradzieży cudzego mienia, a za swoje czyny mogą trafić za kratki nawet na 5 lat.
Kilka dni temu do jednego ze sklepów na terenie Bielan weszły dwie kobiety, które już wcześniej dokonywały tam kradzieży. Rozpoznał je ochroniarz sklepu, który natychmiast powiadomił bielańskich policjantów.
Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy kobiety zostały zatrzymane i przewiezione do komendy przy ulicy Żeromskiego.
Policjanci ustalili, że 24-latka i jej 46-letnia ciotka od początku listopada do połowy stycznia regularnie zabierały towary ze sklepu przy ulicy Zgrupowania AK „Kampinos”. Ich łupem padały lalki, dezodoranty oraz różnego rodzaju kosmetyki.
Bielańscy dochodzeniowcy przedstawili obu kobietom zarzuty kradzieży cudzego mienia. Grozi im za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czynności w sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
podinsp. Elwira Kozłowska