Miał być mandat, oprócz tego są zarzuty za korupcję i posiadanie papierosów bez akcyzy.
Bielańscy mundurowi zatrzymali 66-latka, który poruszał się pojazdem z niesprawnym oświetleniem tablicy rejestracyjnej. Mężczyzna w samochodzie przewoził ponad 5600 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy. Kierowca seata chciał wręczyć policjantom ponad 2050 złotych łapówki, w zamian za odstąpienie od interwencji. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Na ulicy Wólczyńskiej bielańscy mundurowi zwrócili uwagę na kierowcę poruszającego się pojazdem z niesprawnym oświetleniem tablicy rejestracyjnej. Kilka ulic dalej zatrzymali pojazd do kontroli drogowej. Na mandacie się jednak nie skończyło, gdyż okazało się, że na tylnym siedzeniu pojazdu i w bagażniku znajduje się ponad 5600 paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.
W trakcie wykonywania czynności, 66-latek zaproponował policjantom ponad 2000 złotych łapówki, w zamian za odstąpienie od interwencji. Policjanci poinformowali mężczyznę, że popełnia kolejne przestępstwo.
Mężczyzna został zatrzymany, a papierosy zabezpieczono.
Policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją zebrali materiał dowodowy, który pozwolił na przedstawienie 66-latkowi zarzutów za posiadanie wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy oraz złożenie obietnicy udzielenia korzyści majątkowej w zamian za odstąpienie od czynności służbowych. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
podinsp. Elwira Kozłowska