Usunął konto byłej dziewczynie
Przeciwko Waldemarowi Z. został sporządzony akt oskarżenia, za to, że przez kilka miesięcy logował się na adresie poczty elektronicznej swojej byłej dziewczyny, a następnie usunął je. 30-latek w ten sposób zemścił się na pokrzywdzonej. Gdy kobieta zorientowała się, że jej konto „zniknęło” zawiadomiła policję. Teraz Waldemarowi Z. grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Po raz pierwszy pokrzywdzona zorientowała się rok temu, że ktoś włamał się na jej konto. Wówczas nie zgłaszała sprawy policji. Jednak okazało się, że co pewien czas, ktoś logował się na jej adresie poczty elektronicznej. Po kilku miesiącach od pierwszego włamania na jej pocztę elektroniczną, konto „zniknęło”. Kobieta nie podejrzewała nikogo o tak nikczemne zachowanie. Wówczas pokrzywdzona zgłosiła sprawę na komendzie przy ulicy Żeromskiego.
Sprawą zajęli się od razu policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Funkcjonariusze pracujący nad ta sprawa potrzebowali kilku tygodni aby ustalić w jaki sposób i skąd logował się sprawca. W niedługim czasie ustalili, kto dokonał zmian teleinformatycznych, polegających na usunięcia konta pocztowego. Wszystko wskazywał na to, że za tajemniczym zniknięciem konta stoi Waldemar Z.
30-latkowi został przedstawiony zarzut za to, że logował się na adresie poczty elektronicznej innej osoby, a następnie dokonał zmian informatycznych , w ten sposób, że działając bez uprawnienia usunął cudze konto pocztowe.
Przypominamy, że korzystanie z cudzych skrzynek e-mailowych i komunikatorów bez zgody i wiedzy właściciela jest przestępstwem ściganym na wniosek osoby pokrzywdzonej. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności.
eb