Aktualności

Seniorka straciła 30 tysięcy- położyła je pod koła samochodu

Data publikacji 14.06.2024

Policjanci z Bielan nieustannie ostrzegają przed oszustwami dokonywanymi metodą "na policjanta", "na prokuratora" czy też "na pracownika poczty". Niestety, ciągle zdarzają się osoby, które dają się nabrać na wyssaną z palca historię. Tym razem ofiarą bezwzględnych oszustów padła 91-letnia mieszkanka Bielan. Kobieta straciła 30 tysiące tysięcy złotych. Apelujemy o szczególną ostrożność i rozwagę w sytuacji, gdy ktokolwiek prosi nas o przekazanie pieniędzy.

Pomimo wielu apeli służb, kampanii społecznych, spotkań profilaktycznych oraz komunikatów informujących o przestępstwach dokonywanych różnymi metodami, wciąż zdarzają się osoby, które wpadają w bezwzględną pułapkę oszustów. Przestępcy nie ustają w swoich działaniach, pozbawiając kolejne osoby, niejednokrotnie oszczędności całego życia. O tym, w jaki sposób działają oszuści i jak łatwo stać się ich ofiarą, przekonała się 91-letnia mieszkanka Bielan.

Cała historia rozpoczęła się bardzo charakterystycznie dla tego rodzaju przestępstw. Do pokrzywdzonej, na stacjonarny numer telefonu, zatelefonowała kobieta podająca się za pracownika „Poczty Polskiej” i poinformowała ją, że ma przesyłkę, którą najpóźniej następnego dnia dostarczy, kobieta miała tylko potwierdzić swój adres. Po około 30 minutach na telefon stacjonarny pokrzywdzonej zadzwonił kolejny mężczyzna, tym razem podający się za policjanta. Mężczyzna poinformował pokrzywdzoną, że padła ofiarą groźnych przestępców i powiedział jej, że postara się zrobić wszystko, żeby nie straciła swoich oszczędności. Fałszywy policjant powiedział seniorce, że policjanci szykują się do akcji i w związku z powyższym pokrzywdzona ma wypłacić z banku wszystkie swoje oszczędności. Pokrzywdzona udała się do banku, gdzie wypłaciła wszystkie swoje pieniądze, a następne zgodnie z poleceniem policjanta położyła je pod kołami wskazanego samochodu.

Rozmówca po całej „akcji” więcej już nie kontaktował się z pokrzywdzoną. 91-latka po pewnym czasie zorientowała się że została oszukana.

Pamiętajmy, że policjanci nigdy nie proszą o przekazanie jakichkolwiek pieniędzy, jak również nie informują o prowadzonych przez siebie działaniach.

podinsp. Elwira Kozłowska/D.K

Powrót na górę strony