Aresztowany za kradzież dwóch torebek
Stołeczni policjanci zatrzymali 35-latka podejrzanego o kradzież dwóch markowych torebek. Mężczyzna został zatrzymany w momencie gdy wchodził do lombardu, aby sprzedać skradziony towar. Obywatel Gruzji został umieszczony w policyjnym areszcie. Dochodzeniowcy z Bielan przedstawili mu zarzuty za kradzież mienia o wartości ponad 3600 złotych, w warunkach recydywy. Na wniosek Prokuratora Rejonowego Warszawa Żoliborz, sąd zastosował wobec mężczyzny areszt na okres 3 miesięcy.
Kilka minut po 19:00 stołeczni mundurowi zwrócili uwagę na mężczyznę, który czujne rozglądał się dookoła, a potem próbował wejść do lombardu. Funkcjonariusze mając podejrzenia, że mężczyzna może mieć coś na sumieniu podeszli do niego i wylegitymowali go. Okazało się, że 35-latek pod bluzą schował dwie markowe torebki z klipsami zabezpieczającymi przed kradzieżą. Policjanci od razu skontaktowali się ze sklepem, z którego pochodził towar i ustalili, że dwie godziny wcześniej nieznany mężczyzna dokonał kradzieży dwóch torebek, w sklepie przy ulicy Moliera. Rysopis podany przez sprzedawcę odpowiadał rysopisowi mężczyzny zatrzymanego przez mundurowych. Obywatel Gruzji wyniósł towar o wartości 3640 złotych.
35-latek został przewieziony do komendy przy ulicy Żeromskiego i osadzony w policyjnym areszcie. Bielańscy dochodzeniowcy przedstawili mu zarzut kradzieży w warunkach recydywy. Na wniosek Prokuratora Rejonowego Warszawa Żoliborz, sąd zastosował wobec mężczyzny areszt na okres 3 miesięcy. Teraz mężczyźni może grozić kara do 7,5 roku pozbawienia wolności.
podinsp. Elwira Kozłowska