Chcieli wywieźć z terenu huty 1000 kilogramów złomu
Kryminalni z Bielan na gorącym uczynku kradzieży zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy busem chcieli wywieźć z terenu huty około 1000 kilogramów złomu. Jednym ze sprawców kradzieży okazał się pracownik ochrony tego terenu. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty za kradzież. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Od pewnego czasu do komendy na Bielanach zaczęły wpływać informacje, że z terenu huty kradziony jest złom. Sprawą od razu zajęli funkcjonariusze z wydziału kryminalnego.
W wyniku prowadzonych działań operacyjnych ustalili, że z kradzieżami złomu może mieć związek jeden z pracowników ochrony. Ich przypuszczenia szybko potwierdziły się. Kilka dni temu uwagę funkcjonariuszy zwrócił bus wjeżdżający na teren huty, a po kilku chwilach wyjeżdzający z niej z powrotem. Jak się później okazało, tle wystarczyło sprawcom na załadowanie busa złomem.
Przy bramie prowadzącej na teren huty, kierowca i pasażer zostali wylegitymowani. Okazało się, że pasażerem jest pracownik firmy ochroniarskiej, który na swoich dyżurach dorabiał sobie jeszcze kradzieżą złomu. Wewnątrz samochodu znajdowało się około 1000 kilogramów złomu o wartości około 1000 złotych.
53-latek i 42-latek zostali zatrzymani i osadzeni w policyjnym areszcie. Obaj mężczyźni już usłyszeli zarzuty za kradzież. Teraz grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
podinsp. Elwira Kozłowska/ea