Spełniamy marzenia - 37-letni Krzysztof na jeden dzień został policjantem
37-letni Krzysztof od dawna marzył, aby zostać policjantem. Niestety stan zdrowia nie pozwolił mu na wstąpienie w nasze szeregi. Wychodząc naprzeciw marzeniom sprawiliśmy, że chociaż przez jeden dzień Krzysztof mógł poczuć się funkcjonariuszem. Z czapką na głowie i ze stacją w ręku „pełnił służbę” na Bielanach. Z pewnością to wydarzenie na długo pozostanie w pamięci zarówno Krzysztofa, jak i policjantów, którzy się z nim spotkali.
Krzysztof od samego urodzenia boryka się z ciężką chorobą, a mimo to nie przestaje marzyć. 37-latek jest fanem naszej formacji, od ponad 10 lat interesuje się pracą w Policji.
Nie od dziś wiadomo, że bielańscy policjanci mają otwarte serca na inicjatywy charytatywne i pomocowe, i nie inaczej było tym razem. Kilka dni temu doszło do spotkania policjantów z Krzysztofem.
Mężczyzna wiele rzeczy będących na wyposażenia policjanta zrobił samodzielnie. Wśród nich znajduje się legitymacja służbowa, tym większa więc była radość, gdy chociaż przez chwilę mógł poczuć się jak prawdziwy policjant, biorąc do ręki prawdziwą legitymację i odznakę.
Dzielnicowi pokazali mężczyźnie sprzęty, jakimi na co dzień się posługują. Oczywiście w tym wszystkim nie mogło zabraknąć policyjnego radiowozu, którego obejrzenie od środka, było wielkim marzeniem Krzysztofa. Jednak największym wydarzeniem była możliwość użycia sygnałów dźwiękowych, a także porozmawiania przez stację.
Funkcjonariusze, którzy spotkali się z Krzysztofem wręczyli mu sierżanta Borsuka - stołecznego funkcjonariusza, odblaskowe opaski z policyjnym logo i kilka innych drobiazgów. Krzysztof nie posiadał się z radości. To z pewnością nie ostatnie nasze wspólne spotkanie.
podinsp. Elwira Kozłowska/ea
-
Policjanci na spotkaniu z Krzysztofem -
Policjanci na spotkaniu z Krzysztofem -
Policjanci na spotkaniu z Krzysztofem -
Policjanci na spotkaniu z Krzysztofem -
Policjanci na spotkaniu z Krzysztofem -
Policjanci na spotkaniu z Krzysztofem -
Krzysztof z policyjnymi upominkami
