Poszukiwany od 8 lat listem gończym, wpadł w ręce kryminalnych
Praca operacyjna bielańskich kryminalnych doprowadziła do zatrzymania mężczyzny, który nie wywiązał się z umowy dotyczącej wykonania i montażu mebli, podrobił podpis na dokumencie, przywłaszczył dokumenty należące do innej osoby oraz dokonał kradzieży z włamaniem samochodu. Mężczyzna, który listem gończym był poszukiwany od 2014 roku, w ręce funkcjonariuszy wpadł w województwie pomorskim. Mężczyźnie grozi teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Do bielańskiej komendy wpłynęło zawiadomienie o niekorzystnym rozporządzeniu mieniem, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Z treści wynikało, że mężczyzna, zawarł z klientem umowę dotyczącą wykonania i montażu mebli. Zlecający wykonanie prac przekazał wykonawcy 32 500 złotych. Początkowo prace przebiegały zgodnie z umową, więc właściciel mieszkania przekazał kolejną kwotę w wysokości 23 000 złotych. Niedługo po przekazaniu pieniędzy kontakt z wykonawcą się urwał. Bardzo szybko wyszło na jaw, że mężczyzna podpisując umowę z klientem, podał fikcyjne dane i podrobił podpis na dokumencie. Opuszczając miejsce aktualnego zamieszkania dokonał kradzieży samochodu należącego do znajomej i przywłaszczył dokumenty od samochodu.
Sprawą od razu zajęli się bielańscy kryminalni. Funkcjonariusze podjęli szereg czynności zmierzających do ustalenia sprawcy oszustwa i kradzieży z włamaniem samochodu. Ich intensywna praca operacyjna przyniosła oczekiwane efekty. Kilka dni temu, w województwie pomorskim został zatrzymany mężczyzna, który od 2014 roku poszukiwany był listem gończym wydanym przez Prokuraturę Rejonową w Siedlcach w celu doprowadzenia do najbliższego aresztu śledczego.Kryminalni odzyskali również skradziony samochód.
41-latek po przewiezieniu go do bielańskiej komendy usłyszał 4 zarzuty. Mężczyzna odpowie za oszustwo, kradzież z włamaniem, przywłaszczenie i podrobienie dokumentu. Teraz grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Czynności w powyższej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Żoliborz.
podinsp. Elwira Kozłowska/ea