Kolega koledze „wystawił” telefon
15-letni pokrzywdzony chodzi do klasy z 16-letnim Kamilem S, doskonale się znają. Pokrzywdzony w dobrej wierze pożyczył mu telefon, gdy Kamil go o to poprosił. Nie miał pojęcia, że 16-latek „wystawi” ten telefon swojemu znajomemu. Pożyczony telefon o wartości około 400 złotych, rzekomo ukradł Kamilowi przypadkowy przechodzień. Policjanci z wydziału do spraw nieletnich nie uwierzyli w taką wersję wydarzeń. Kamil S. i Marek S. wkrótce trafią do placówek o surowszym rygorze.
W połowie stycznia do bielańskiej komendy wraz z rodzicami zgłosił się 15-letni pokrzywdzony. Chłopakowi został skradziony telefon komórkowy o wartości 400 złotych. Pokrzywdzony chodzi do jednej klasy z 16-letnim Kamilem S. Po szkole, do właściciela telefonu podszedł Kamil i poprosił go, aby na chwilę pożyczył mu komórkę. 15-latek niczego nie podejrzewając dał mu swój aparat. Chwilę później do Kamila podszedł jakiś chłopak, wyjął mu telefon z ręki i uciekł. Kamil twierdził, że nie zna złodzieja.
Sprawa trafiła do policjantów z wydziału do spraw nieletnich. Funkcjonariusze od razu powiązali wszystkie fakty ze sobą. Ustalili, że Kamil S. i złodziej doskonale się znają. 16-latek „wystawił” 15-letniemu Markowi S. telefon i wspólnie ukartowali taki scenariusz.
Wczoraj obaj koledzy zostali zatrzymani. Bielańscy policjanci przesłuchali obu chłopców w charakterze nieletnich sprawców czynów karalnych. Obaj odpowiedzą za kradzież. Zarówno 16-letni Kamil S. jak i 15-letni Marek S. mieli już konflikt z prawem. Z pewnością wobec nich sąd zastosuje placówkę o surowszym rygorze.
eb