Wyniosła z domu rzeczy o wartości ponad 2 000 złotych
Do bielańskiej komendy zgłosiła się matka 29-letniej kobiety. i poinformowała policjantów o kradzieży złotej biżuterii, hulajnogi, telefonu komórkowego i innych rzeczy należących do różnych osób mieszkających w domu. Córka, w ciągu pół zabrała rzeczy o wartości ponad 2 000 złotych. Kobieta wkrótce stanie przed sądem. Grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
29-letnia kobieta nie miała pieniędzy na swoje używki, więc postanowiła w łatwy sposób je zdobyć. Kobieta wyjmowała szybki w drzwiach prowadzących do pokoju matki, a potem otwierała zamek. Wykorzystując nieobecność matki, przez pół roku wyjmowała biżuterię ze schowka i zastawiał ją w lombardzie. Pokrzywdzona zorientowała się, że została okradziona gdy z domu zniknęła hulajnoga, która kupiła wnuczce i zegarek biegowy, który upiła wnuczkowi. Po pewnym czasie okazało się, że skradzionych rzeczy jest znacznie więcej.
Pokrzywdzona zgłosiła sprawę na policję. Wartość strat wyceniła na kwotę ponad 2 000 złotych.
Kilka dni temu kryminalni zatrzymali 29-letnią kobietę i odzyskali z lombardu część zastawionego sprzętu. Funkcjonariusze już przedstawili jej zarzut za kradzież mienia. Teraz grozi jej kara do 5 lat pozbawienia wolności.
podinsp. Elwira Kozłowska