Za rozbój z nożem trafił do aresztu
Bielańscy policjanci zatrzymali 18-letniego Damiana G., który grożąc pokrzywdzonemu nożem, dokonał na jego szkodę kradzieży telefonu komórkowego. Po zatrzymaniu 18-latek trafił do policyjnego aresztu. Sąd po zapoznaniu się ze sprawą postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu. Za rozbój grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
Do bielańskiej komendy zgłosił się mężczyzna, który poinformował o kradzieży telefonu. Pokrzywdzony zeznał, że wracając do domu został zaatakowany przez znanego z widzenia mężczyznę, który grożąc mu użyciem noża, zażądał wydania telefonu i wartościowych rzeczy. Wymieniony obawiając się o swoje zdrowie oddał mężczyźnie telefon, z którym sprawca następnie się oddalił.
Sprawą niezwłocznie zajęli się bielańscy kryminalni, którzy bez trudu ustalili, że rozboju dokonał Damian G. Tu okazało się jednak, że mężczyzna mając świadomość konsekwencji swojego czynu, zmienił miejsce pobytu aby ukryć się przed policją. Kryminalni nie dali jednak za wygraną. Informacja o sprawcy oraz jego rysopis przekazany został do policjantów innych pionów. Na efekt tych działań nie trzeba było długo czekać. Już po kilku dniach bielańscy wywiadowcy zauważyli na ul. Wólczyńskiej mężczyznę, którego wygląd odpowiadał rysopisowi sprawcy. Funkcjonariusze postanowili sprawdzić czy nie jest to poszukiwany Damian G. Ich przypuszczenia potwierdziły się.
18-letni Damian G. został zatrzymany i umieszczony w policyjnym areszcie. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzut dokonania rozboju. Sąd po zapoznaniu się ze sprawą postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Grozi mu do 12 lat pozbawienia wolności.
(tk)